Krótka historia początków parafii
Parafia w Targanicach to już sympatyczna staruszka, bo w tym roku obchodzi 80 lat. Kościół jest jeszcze starszy. Warto z tej okazji przyjrzeć się, jak wyglądały początki starań o kościół i parafię.
Każde wielkie dzieło wyrasta z pragnień i dążeń jednego człowieka bądź całej rzeszy ludzi, którzy próbują zmienić rzeczywistość, próbują nadać jej nowy kształt. Początek kościoła w Targanicach to także efekt marzeń grupy zapaleńców, którzy chcieli oblec w realne kształty myśl, kołaczącą się w wielu głowach. Targanice należały do parafii w Andrychowie, co – przy powszechnym braku komunikacji – utrudniało, czasami uniemożliwiało uczestnictwo we Mszy św. i dlatego też targaniczanie odczuwali potrzebę posiadania własnej świątyni.
Pierwszym impulsem były rady ks. kanonika Jana Wojewodzica, rodaka, wtedy pracującego w Żywcu, późniejszego proboszcza w Rychwałdzie. On to w czerwcu 1920 roku zebrał wybitniejszych gospodarzy i zachęcił do budowy najskromniejszego choćby kościółka, poradził również, aby wybrać komitet, który by się tym zajął oraz podał wytyczne i wskazówki, które mogłyby pomóc w tym wielkim dziele. Pierwszy komitet stanowiło 7 osób, które bardzo intensywnie przystąpiły do działania, bo przygotowano plany na drewniany kościół i przeprowadzono wśród mieszkańców zbiórki – zgromadzono pieniądze oraz drewno budulcowe. Niestety budowa nie została rozpoczęta, gdyż nie było jednomyślności co do miejsca, w którym miałaby stanąć świątynia, a w ciągu kilku lat pieniądze złożone w banku, wskutek ówczesnej inflacji, prawie zupełnie straciły swoją wartość. Komitet powziął decyzję o zawieszeniu swojej działalności.
Jednak ziarno zasiane w sercach ludzi i ten impuls, który był inicjatywą księdza Wojewodzica, spowodował, że czekano tylko na odpowiedni moment, żeby znów podjąć prace i wysiłki w celu budowy świątyni. Sposobną chwilą okazał się rok 1928 kiedy to kilku byłych członków komitetu budowy kościoła zasiadło w radzie gminnej i na ich wniosek rada ta uchwaliła wybudowanie dzwonnicy, żeby umieścić w niej dzwon, który Targanice już posiadały. Budową dzwonnicy miał się zająć 4- osobowy komitet. Osoby te postanowiły jednak działać na większą skalę i podjęto decyzję kontynuowania prac komitetu budowy kościoła. Dlatego też w lutym 1929 r. zwołano ogólne zebranie, na które wieś zaprosiła księdza kanonika Klemensa Tatarę. Piastował on wówczas urząd proboszcza w parafii św. Macieja w Andrychowie, do której należała wieś Targanice. Ks. Tatara na tym zebraniu zachęcał do budowy kościoła, ale pokazując, jak wysokie będą koszty tej budowy, trochę skorygował plany i najpierw postanowiono wybudować małą kapliczkę, służącą do odmawiania różańca. Jednak już w trakcie budowy fundamentów postanowiono wybudować kaplicę większą, tak, żeby można w niej było odprawiać nabożeństwa. Zlecono równocześnie sporządzenie planów murowanego kościółka i na zebraniu 14 lipca 1929 przedłożono ludności sporządzone plany, które zyskały aprobatę. Plac pod budowę został ofiarowany przez pana Marcina Górskiego, ale okazał się za mały, dlatego dokupiono jeszcze trochę gruntu i budowa ruszyła tak szybko, że 18 sierpnia 1929 r. ksiądz Tatara dokonał uroczystego poświęcenia kamienia węgielnego, a już w październiku tegoż roku kościół został nakryty dachem. W 1931 r. ukończono budowę.
3 lipca 1931 roku, w dniu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, patronki kościoła, miała miejsce bardzo wzruszająca uroczystość. W kościele w Andrychowie został poświęcony wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej (podarowany przez ks. Jana Wojewodzica), po czym, w uroczystej procesji obraz ten został przeniesiony przez przedstawicieli poszczególnych stanów z Andrychowa do Targanic i umieszczony w prowizorycznym ołtarzu w nowym kościółku. Wtedy też ksiądz Tatara poświęcił nową świątynię. Pierwszą Mszę św. celebrował ks. Jan Wojewodzic, który zapewne cieszył się, że ziarno zasiane przez niego ponad 10 lat wcześniej wreszcie przynosiło plony.
Inicjatywy mieszkańców Targanic i ich pomysły spotykały się z życzliwym, serdecznym i prawdziwie ojcowskim stanowiskiem ówczesnego metropolity krakowskiego, ks. kard. Adama Sapiehy. Od 1931 roku mieliśmy swoją świątynię, miejsce w którym ludzie mogli przeżywać Mszę świętą, przyjmować komunię, spowiadać się z grzechów. Długoletnie marzenia i podjęte starania wiernych z Targanic spełniły się, i to w dobie panującego kryzysu gospodarczego. Zapał i troska wszystkich mieszkańców o to, by wznieść nowy kościół, są pięknym świadectwem wiary.
Kwotę, która była potrzebna na prace budowlane, gromadzono drogą systematycznych, miesięcznych zbiórek po domach, składek członków Komitetu (który przekształcony został w Stowarzyszenie budowy kościoła w Targanicach, aby zyskać osobowość prawną). Sprzedawano cegiełki, przyjmowano dobrowolne ofiary w gotówce i w naturze – głównie drewno, urządzano przedstawienia teatralne, festyny, loterie fantowe, a dochód z tych imprez przeznaczany był na budowę domu Bożego. Duże znaczenie miała też praca – bezinteresowna praca kamieniarzy, cieśli, furmanów, robotników. To wszystko pokazuje, że ludzkie serca otwarte na Boga potrafią zdobyć się na ofiarność i wyrzeczenie. Wszechobecna bieda, startujące dopiero zakłady braci Czeczowiczka na pewno nie przyczyniały się do bogactwa tutejszych ludzi, a mimo to stać ich było na tak ogromny wysiłek, jakim była budowa nowego kościoła.
Jednak w myśl przysłowia, że „w miarę jedzenia apetyt rośnie”, mieszkańcy Targanic pragnęli, aby do kościoła został przydzielony ksiądz. Lata 30-te to szereg próśb kierowanych do Kurii Krakowskiej o pozwolenie na odprawianie drugiej Mszy oraz o przydzielenie kapłana na stałe. Pod koniec 1935 roku kard. Sapieha zgodził się na to, pod warunkiem, że będzie odpowiednie miejsce na mieszkanie dla kapłana. Dlatego też w 1936 roku opracowano plany budowy plebanii, zaczęto zbierać fundusze i we wrześniu tegoż roku poświęcono kamień węgielny pod budowę. Po kilku prośbach do Kurii, 21 sierpnia 1937 roku przybył do Targanic ks. Feliks Budzaszek, który przez kilka tygodni mieszkał u ówczesnego kierownika szkoły, a potem mógł już zamieszkać w nowo wybudowanej plebanii.
Chcąc oddzielić Targanice i Brzezinkę od parafii andrychowskiej i erygować samodzielną parafię, postanowiono kupić teren pod cmentarz, co też zrobiono i w listopadzie 1937 roku cmentarz został uroczyście poświęcony. W 1938 roku dobudowano do kościółka zakrystię, gdyż do tego czasu funkcję tę spełniała szopa, stojąca nieopodal kościoła.
9 września 1938 roku został wydany dekret Książęco – Metropolitalnej Kurii w Krakowie, na mocy którego z dniem 1 października 1938 roku został wydzielony z parafii andrychowskiej teren samodzielnej stacji duszpasterskiej w Targanicach. Ksiądz Budzaszek, choć nie posiadał tytułu proboszcza (uzyskał go dopiero w 1966 r.) został zobowiązany do założenia i prowadzenia samodzielnych już ksiąg parafialnych, a pisma mógł od tej pory potwierdzać pieczęcią urzędową z napisem: „Rzymsko – Katolicki Urząd Parafialny w Targanicach”.
Tak oto od 1 października 1938 roku mieszkańcy Targanic, Brzezinki oraz części Sułkowic mieli własną parafię. W dniu 16 października 1938 roku odbyło się uroczyste otwarcie i poświęcenie parafii w Targanicach, którego dokonał w asyście kilku księży z okolicy dziekan wadowicki, ksiądz Leonard Prochownik.
Dawne to czasy, ale warto pomyśleć, ile zawdzięczamy naszym przodkom, tym, dla których sprawy ducha były ważniejsze od spraw ciała, którzy posiadanie własnego kościoła i parafii częstokroć przedkładali ponad własne interesy i wygodę.
Mijały lata, zmieniał się kościół, rozbudowywany i upiększany przez kolejne pokolenia wiernych. Ze spokojem i łaskawym uśmiechem spoglądała pewnie na to Maryja w ostrobramskim wizerunku. Może nam wiele powiedzieć o historii tego miejsca i o wierze ludzi, którzy je tworzyli. Warto wsłuchać się w Jej cichą opowieść.
Parafia Rrzymskokatolicka Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Targanicach
Kopiowanie tekstów i zdjęć zabronione prawem autorskim.
Copyright© 2018 Webmaster jerzy_m
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Wiecej zdjęć
(
Na podstawie kronik parafii w Targanicach i w Andrychowie opr. Anna Kierczak)
Wiecej zdjęć
Parafia Rrzymskokatolicka Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Targanicach
Kopiowanie tekstów i zdjęć zabronione prawem autorskim.
Copyright© 2018 Webmaster jerzy_m
Wszelkie prawa zastrzeżone.